Niewiele potrzeba mi słów by opisać co czuję gdy myślę: trufle kawowe, w zasadzie wystarczy jedno love!
Fanom kremowych konsystencji, intensywnego smaku kawy polecam właśnie domowe trufle, koniecznie do wypróbowania i samodzielnego zrobienia. Ja, szczerze zakochałam się w tych domowych, często zdarzało mi się kupować trufle, uwierzcie żadne ale to żadne, nie równają się z tymi wykonanymi przez nas samych.
trufle kawowe z serka mascarpone
(przepis pochodzi z książki "Moje wypieki i desery" Doroty Świątkowskiej)
ciasto:
150g gorzkiej czekolady (u mnie deserowa)
250g serka mascarpone
1,5 łyżki kawy rozpuszczonej w 1 łyżce gorącej wody i ostudzonej
1 łyżka likieru kawowego (składnik, którego nie może zabraknąć:)
1 szklanka zmielonych migdałów ( u mnie pół szklanki)
polewa:
200g gorzkiej czekolady
2 łyżki oleju
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, lekko przestudzić.
Serek mascarpone miksować kilka sekund, tylko do lekkiego ubicia.
Do serka dodać schłodzoną kawę, likier i wymieszać.
Do masy serowej dodać przestudzoną czekoladę i krótko zmiksować aby składniki się połączyły.
Dodać migdały i wymieszać. Masę przełożyć do miseczki, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki i chłodzić do czasu aż będzie można z niej formować trufle.
Czekoladę z olejem roztopić w kąpieli wodnej.
Ze schłodzonej masy truflowej, formować trufle i zanurzać w polewie, odkładać na papier do wypieków. Przechowywać w chłodnym miejscu.
Inka
Piękne, ja dodaję od siebie też przynajmniej jedno love :-)
OdpowiedzUsuńCudowne są. Muszę zrobić kawowe. Przecież na pewno smakują obłędnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
przepyszne trufle, mogłabym je podjadać bez końca :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam