Psianka podłużna.
Oberżyna.
Bakłażan.
Bakman.
Jajko krzewiaste.
Gruszka miłosna. ta nazwa najbardziej mi się podoba, i nadaje mi większego apatytu. Nie potrafię przejść w sklepie obojętnie obok bakłażanów, to jest silniejsze ode mnie. Zniewalają mnie kolorem i kształtem, ale zapewne już wcześniej o tym pisałam.
To danie to raczej antipasto, choć jeśli ktoś lubi lekkie obiady to przypadnie mu do gustu.
Do tego ciabatta skropiona oliwą z oliwek i jesteśmy w niebie!
Bakłażan zapiekany z fetą, szynką i suszonymi pomidorami
1 - 2 średniej wielkości bakłażany
opakowanie fety (200g)
80 g szynki szwardzwaldzkiej lub innej wędzonej, dojrzewającej
7 - 8 pomidorów suszonych w oliwie
sól, pieprz
papryka ostra
szczypta mieszanki ziół prowansalskich
kilka gałązek świeżego tymianku / opcjonalnie
garść liści bazylii
oliwa do wysmarowania blachy
oliwa z oliwek
Bakłażany myjemy, kroimy na plastry układamy na papierowym ręczniku i z dwóch stron solimy, odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie opłukujemy go lekko pod zimną wodą i osuszamy delikatnie na ręczniku. Układamy go na wysmarowanej oliwą blasze. Na bakłażan rozkładamy szynkę pokrojoną w cieniutką kosteczkę, pomidory również pokrojone w kosteczkę i na wierzch kruszymy fetę. Przyprawiamy solą, pieprzem, szczyptą papryki i ziołami prowansalskimi, skrapiamy odrobiną oliwy z oliwek. Wstawiamy do rozgrzanego do 200 st. C piekarnika na 15 minut, po tym czasie piekarnik nastawiamy na program barbecue i pieczemy tak 4 minuty.
Podajemy od razu ze świeżą bazylią.
Smacznego!
Inka
ja też nie umiem przejśc obojętnie obok bakłażanów, żeby chociaż ich nie dotknąć i nie podziwiać tej głęboko fioletowej, gładkiej i przyjemnej skórki :)
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od tej kombinacji!
OdpowiedzUsuńOla:
OdpowiedzUsuńTo mamy jakieś zboczenie, bo żeby tak w biały dzień napastować bakłażany....:))
Made of Nothing:
Ja również :)
Pozdrawiam
Inka