Papryka faszerowana tradycyjnie czyli mięsem mielonym i ryżem. Miała być z kuskusem ale w ostateczności tradycji stało się zadość. Najlepsza ze wszystkich papryk do faszerowania, idealna wielkość i aromat, dlatego nadaje się głównie do faszerowania, bo na surowo jest ot, bardziej gorzka i jakby pozbawiona smaku. Na letnie obiady jest idealna.
Biała papryka faszerowana mięsem mielonym i ryżem
8 białych papryk Romatca lub Belladonna
0,5 kg mięsa mielonego (300 g łopatki i 200 g szynki)
1 szalotka
2 torebki ryżu białego
3 płaskie łyżeczki soli
1 płaska łyżka papryki słodkiej
pół łyżeczki pieprzu
pół łyżeczki kminku / może być również mielony
łyżeczka kolendry / najlepiej zmiażdżyć w moździerzu
łyżeczka ziół prowansalskich
2 papryczki chilli
kilka liści laurowych
8 - 16 listków bazylii
3 ziarna jałowca
5 łyżek oleju arachidowego / może być również rzepakowy
woda / ilość zależy od wielkości naczynia
Ryż gotujemy według instrukcji na opakowaniu, odcedzamy i studzimy. Papryki myjemy i odcinamy wieczko wyjmujemy środek z gniazdem i odkładamy. Wcześniej sprawdzamy czy będą nam wszystkie pasowały do naczynia, w którym je będziemy zapiekać (najlepsze naczynie to takie, które ma pokrywkę). Mięso przekładamy do dużej miski, dodajemy posiekaną drobno szalotkę, sól, pieprz, kminek, kolendrę, paprykę słodką, zioła prowansalskie i 3 łyżki oleju. mieszamy całość, po czym dodajemy wystudzony ryż i ponownie dokładnie mieszamy. Papryki wypełniamy mięsem wymieszanym z ryżem i układamy w formie. Na wierzch każdej papryki układamy listek/listki bazylii. Do naczynia, w którym są już papryki wkładamy liście laurowe, przekrojone w szerz papryczki chilli, ziarna jałowca, dodajemy 2 łyżki oleju i zalewamy wodą do wysokości 1/3 naczynia, przykrywamy i wstawiamy do nagrzanego do 210 st. C piekarnika na 35 - 40 minut.
Na drugi dzień (o ile zostanią) możemy nasze papryki w bardzo prosty sposób odgrzać, mianowicie do garnuszka wkładamy je tak jak do naczynia, w którym się zapiekały i dolewamy wodę do 1/3 wysokości papryki i gotujemy na małym ogniu 7 - 10 minut, pod lekko uchylonym przykryciem.
Smacznego!
Inka
Faszerowane papryki uwielbiam, szczególnie z mięsem. Twoje wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńSprawdzony, dobry przepis - lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż najczęściej faszeruję białą paprykę. Takie faszerowane warzywa zawsze kojarzą mi się z latem;)
OdpowiedzUsuńSylwia:
OdpowiedzUsuńDzięki, ja również je uwielbiam :)
Mr.& Mrs. Sandman:
:)
Panna Malwinna:
Mi również, i latem smakują najlepiej, świeże i dobrze przyrządzone :))
Pozdrawiam.
Inka
faszerowane papryki - pychota!
OdpowiedzUsuńrobię często na grillu :)
http://www.zgrilla.pl/zielona-papryka-z-grilla-faszerowana-kasza-i-watrobka/
z różnymi farszami :)
Robiłam wyszło pysznie😋dziękuję
OdpowiedzUsuń