i ja także uwielbiam czerwoną porzeczkę. te małe, czerowne kuleczki, które kwaśne wykrzywiaja usta. ale są wspaniałe. bo lato bez porzeczek to nie lato.
Anna-Maria: No to ładnie 4 kilo fajnie, jakbym miała taką ilość to zrobiłabym konfiturę, ale niestety ... Super, że darzymy czerwoną porzeczkę tak wielką miłością! Pozdrawiam Inka
Karmel-itka.: Świetnie może trzeba zorganizować jakiś fanklub czerwonej porzeczki, ach te czerwone kuleczki... masz rację bez nich nie ma lata! Pozdrawiam Inka
Inko! Ja też kocham czerwoną porzeczkę! Właśnie dziś kolejne 4 kg wpadły w moje ręce - nie mogę się już doczekać co pokażesz jutro!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
i ja także uwielbiam czerwoną porzeczkę.
OdpowiedzUsuńte małe, czerowne kuleczki, które kwaśne wykrzywiaja usta. ale są wspaniałe. bo lato bez porzeczek to nie lato.
Anna-Maria:
OdpowiedzUsuńNo to ładnie 4 kilo fajnie, jakbym miała taką ilość to zrobiłabym konfiturę, ale niestety ...
Super, że darzymy czerwoną porzeczkę tak wielką miłością!
Pozdrawiam
Inka
Karmel-itka.:
Świetnie może trzeba zorganizować jakiś fanklub czerwonej porzeczki, ach te czerwone kuleczki... masz rację bez nich nie ma lata!
Pozdrawiam
Inka