Śródziemnomorskie danie z bakłażanem!

Co zrobić z bakłażanem?
Mnie oto pytać nie trzeba, uwielbiam bakłażan za wygląd, przepiękny kolor i kształt,
uwielbiam go jeść pieczonego, tak niesamowicie lekko rozpływa się w ustach, pomimo skórki.
Można go łączyć prawie ze wszystkim!
Kiedyś szukając inspiracji trafiłam na przepis u Trufli na pieczone pomidorki z cukinią,
modyfikowałam go kilkakrotnie  w stosunku do tego co właściwie miałam w lodówce.
Początkowo robiłam to danie z cukinią  i kiedy raz odważyłam się z bakłażanem, pozostałam temu wierna, choć czasem wracam do cukinii. Myślę że w tym sezonie na pewno bakłażan z cukinią będą podawane na zmianę albo razem.
I tak nabierając większej wprawy myślę, że w końcu udało mi się stworzyć naprawdę właściwy, idealny przepis na bakłażan.

Śródziemnomorskie danie z bakłażanem:
( z poniższych składników wychodzą 3 porcje )


- 1 bakłażan
- 4 średniej wielkości pomidory
- papryczka chilli
- 2-3 ząbki czosnku
- 80 g tuńczyka w oleju z puszki( można pominąć )
- pół cytryny
- sól
- pieprz świeżo zmielony
- mieszanka ziół w różnych proporcjach ( cząber, rozmaryn, oregano, majeranek, szałwia, bazylia, tymianek )
- szczypta estragonu ( dodaje słodkawy posmak )
- filiżanka oliwy z oliwek
- 400 g makaronu

Bakłażan, pomidory i papryczkę myjemy. Bakłażan i pomidory kroimy w kostkę, papryczkę ( daję razem z ziarenkami ) i ząbki czosnku kroimy w cienkie plasterki. Na blachę wylewamy pół filiżanki oliwy z oliwek i rozprowadzamy po całej powierzchni, przekładamy pokrojone składniki skrapiamy je cytryną ( nie wyrzucam wyciśniętej połowy cytryny tylko kroję ją na cztery i dokładam na blachę, nadaje aromat ), solimy, pieprzymy.
Obsypujemy ziołami i skrapiamy pozostałą oliwą z oliwek.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 140 st. C na 1,5 godziny.
Po godzinie wstawiamy wodę na makaron ( solę i dodaję kilka kropel oliwy z oliwek wtedy makaron się nie skleja i jest smaczniejszy ) gotujemy do momentu all dente.
Odcedzamy makaron wykładamy na talerze i dekorujemy warzywami z piekarnika.
Ja dodaję również tuńczyka z puszki ( jak na zdjęciach ) podkreśla smak, ale to wersja opcjonalna.
Mój Ł. mówi, że bez tuńczyka jest delikatniejsze i czuje fuzję smaków, nie wspomnę co się dzieje przez godzinę kiedy aromat unosi się po całej kuchni.
Można podać to danie również z serem pleśniowym lub serem feta.

 

Smacznego !
Inka