Kilka razy widziałam blog Ewci tu i zaczerpnęłam inspirację na świeże soki i ogólnie na spożywanie większej ilości surowych owoców i warzyw, co prawda nie jestem, aż tak obeznana z tematem jak Ewcia, ale się uczę.
Nie jestem również osobą, która ma zamiar przejść na surową dietę czy jakąkolwiek ponieważ uważam, że najlepsza dieta to umiar i różnorodność jak i przede wszystkim otwarty umysł na to co spożywamy.
A to mój szejk owocowo-warzywny.
Szejk dla Ewci :
- 2 banany
- 2 mandarynki
- pół pęczka botwiny
- jedno jabłko
- 6 suszonych śliwek
- 3/4 szklanki wody
Botwinę dokładnie myjemy, obsuszamy i kroimy na trzy centymetrowe kawałki. Owoce myjemy i kroimy na małe cząstki. Suszone śliwki kroimy na pół. Nie musimy robić tego starannie ( chodzi o krojenie, bo i tak wszystko zmiksujemy ), ważne żeby przed zmiksowaniem wszystkie owoce, warzywa były dokładnie umyte.
Wszystkie składniki wkładamy do blendera i miksujemy do jednolitej konsystencji, w międzyczasie dolewając wodę ( jeśli wolimy gęstszy szejk możemy ją pominąć ).
Przelewamy do wysokich szklanek i cieszymy smakiem.
Smacznego
Inka
uwielbiam takie szejki wlasnej roboty i też jestem zdania, że najlepsza dieta to zdrowy rozsądek. pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńtak to nie jeszcze nie szejkowałam, ale zaciekawiłaś mnie strasznie, więc poszejkuję i ja
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie z botwiną. Ja wląśnie oszalałam na punkcie smoothie, zwłaszcza tych warzywnych zielonych, ale jakiś owoc z reugly też wskakuje do blendera.
OdpowiedzUsuńŚwietny koktajl - ma cudowny kolor. chętnie bym taki sobie zrobiła.
OdpowiedzUsuńJeśli jest botwinka ja jestem na pewno na tak :D
OdpowiedzUsuńBotwinka z owocami ciekawe połączenie. Warte spróbowania.
OdpowiedzUsuńOdważne połączenie z tą botwinką!
OdpowiedzUsuńOla: Masz w zupełności rację, zdrowy rozsądek sprawdza się najlepiej jak również to co daje nam dobry humor po zjedzeniu!!!
OdpowiedzUsuńJoanna: Szejkuj szejkuj!
Botwina to źródło wielu witamin jedzona przede wszystkim na surowo, ale o tym warto poczytać więcej np. tu: http://urodaizdrowie.pl/mlode-buraczki-vel-botwinka
Kinga: Fantastycznie zielone sa najzdrowsze tak czytałam i słyszałam, ale czasem mżna zastąpić go takim dla odmiany, ja również trochę oszalałam na punkcie szejków mam po nich sporo energii i ogólnie czuję się lżej!
Hania-Kasia: Koniecznie musisz zrobić, zobaczysz jak szybko się od nich uzależnisz!
Aurora: Podzielam przekonanie, że jeśli jest botwina to jestem na tak! Zdrowe to warzywko i jakie pyszne!
Kubełek Smakowy: Do odważnych świat należy, może też się odważysz?
Pozdrawiam WAS wszystkich Inka!!!